By tradycji stała się zadość
Raczę was wierszem corocznym
Może wzbudzić waszą radość
Lub stać się przeżyciem mrocznym
Dołączam dziś do grona zacnego
Klub 27 otworzył swe podwoje
Już nie odwiedzam sklepu całonocnego
Już mnie mierzi oblicze moje
Zagłębiając się w gerontologie
Wiem, że wśród was jestem młody
Siląc się na analogie
Jam jest patyk, a Wy kłody
By uśmierzyć ból istnienia
Krocząc dzielnie z mą odyseją
W piątek jest okazja do zabawienia
Niech się bachanalia dzieją!
21 stycznia 2015
9 stycznia 2015
Subskrybuj:
Posty (Atom)