Jutro imieniny naszego Łukaszka :)
Narzucone... bo narzucone (bo mówi, że nie obchodzi), ale słodyczy możecie się domagać!
Tak tylko przypominam z racji mojej nieobecności w firmie :) żeby Was za dużo przyjemności nie ominęło. Wystarczy już, że musicie się uporać z _dotkliwym_ brakiem Nety... ;) Niech Wam chociaż w takim razie Łukasz życie osłodzi :)))
Miłej zabawy imieninowej życzę :)
9 września 2008
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz