Agatha Christie, Andrzej Zaucha, Anna Fotyga, Herman Göring, Jack London, Louis Renault, William Hewlett i oczywiście nasz Sajmon... z którego na razie jeszcze nie wiemy co wyrośnie... bo ma farciarz tylko 25 lat :)
Z okazji tych urodzin, dziś do końca dnia pracy gramy w grę...
"Sajmon mówi". My robimy :)
12 stycznia 2009
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
5 komentarzy:
Łukasz i tak spełni każde życzenie Szymona, ale OK GRAMY :)
a tu jeszcze cytacik a propos
"Kto urodził się 12 stycznia jest subtelny i błyskotliwy, a jego praca może dać doskonałe rezultaty. Czeka go powodzenie w każdym zawodzie, który wymaga pracowitości. Ma duże ambicje życiowe, potrafi umiejętnie zawierać umowy oraz kierować dużymi firmami. Cechują go zdolności do literatury, nauki i sztuki stosowanej. Gdyby się ograniczył do celów czysto praktycznych, np. do handlu - osiągnie doskonałe rezultaty. Gdy umysł jego wzniesie się w świat ducha - może osiągnąć wysoki rozwój twórczy i uświadomienie. Nie jest to człowiek powierzchowny lecz poszukiwacz głębi. Potrafi doskonale prowadzić spekulacje na wielka skalę i kierować przedsięwzięciami niezwykle skomplikowanymi. Jego wszelkie dolegliwości fizyczne powstają z depresji i melancholii, a stopniowo mogą się do tego dołączyć zaburzenia w systemie trawienia. Najlepszym lekarstwem przeciwdziałającym chorobom jest ufność, nadzieja oraz wesołe towarzystwo. W życiu nieraz ma zajęcia podwójnego rodzaju. Bardzo pracowity - może się wyróżnić w zakresie życia społecznego - jako szef administracji komunalnej lub państwowej potrafi umiejętnie łagodzić antagonizmy społeczne. Wie on dobrze, że tam, gdzie żyją większe zbiorowiska ludzkie, musi przeważać głos większości. a dzięki zdolności przekonywania - udaje mu się osiągnąć harmonię zarówno towarzyską jak i społeczną. Chętnie opiekuje się innymi i udziela im swych wskazówek. Trudno jest rozbudzić jego entuzjazm, lecz gdy raz porwie się do czynu - wówczas jego rozmach potęguje się stopniowo, a kontakt z szerszymi warstwami ludności powiększa jego siłę wewnętrzną i wiarę w zwycięstwo."
Dzięki za życzenia. Przyznam jednak, że Herman Göring i Anna Fotyga trochę mnie niepokoją. A muzykę Andrzeja Zauchy zawsze lubiłem.
A i jeszcze jedno.
Sajmon mówi - jedzcie cukierki :)
Każdy przynajmniej po dwa.
O! To łatwe było! :)
Prześlij komentarz