Pracownik agencji reklamowej wychodzi z pracy do domu, o 16.oo Koledzy dziwnie na niego patrzą, ale nic nie mówią. Na drugi dzień znowu wychodzi do domu po 8 godzinach. Koledzy patrzą z niesmakiem, ale milczą. Trzeciego dnia wybija 16.oo, koleś pakuje manele i zabiera się, do wyjscia. Koledzy nie wytrzymują...
- A ty co kur..! My tu zapierdalamy jak osły po 16h, a ty sobie do domu idziesz?
- Ale... ale... ja mam urlop...
27 listopada 2009
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
1 komentarz:
LOL
Prześlij komentarz