3 lipca 2010

"Pan Kanapka"

Naszego pana od kanapek ostatnio nie było. Wczoraj wreszcie dotarł do nas z bułkami i sałatkami. Przepraszał za swoją nieobecność - "zatruł się".

No cóż... Byliśmy bardzo uspokojeni jedząc lunch...

Brak komentarzy: