24 listopada 2010

Kondzio

Po ostatniej imprezie blueranków Neta stwierdziła, że Konrad już na zawsze zapisał się w historii firmy… czcionką Comic ;) i to WERSALIKAMI ;D

2 komentarze:

Anonimowy pisze...

;=))

Anonimowy pisze...

a mnie się wydawało, że Konrad to zwykle CHILLER :)albo GiGi :)