9 listopada 2010

Tajemnica pukania w alkowie

Podczas obiadu, Dyrektor Finansowa, przez złośliwych zwana również księgową, podzieliła się strasznym odkryciem: telewizor w jej sypialni okresowo puka, bez żadnej, wyraźnej przyczyny!
Trzy inne osoby, biorące udział w rozmowie, natychmiast przyszły w sukurs, podając najbardziej prawdopodobne przyczyny irytujących dźwięków:

- w obudowie jest mały Chińczyk, który w ten sposób przedostał się przez granicę, zjadł swój roczny zapas ryżu i teraz puka od wewnątrz, żeby go wypuścić,
- w obudowie jest bomba, którą zamontował talib, przebrany za sprzedawcę z Electro World,
- w obudowie jest kamera, a Monika bierze udział w reality show (tu nastąpił krótki i nierozstrzygnięty jednomyślnie spór o to, czy program emitowany jest do Chin).

Ostatecznie ustalono, że wariant z Chińczykiem, który ma bombę w kieszeni jest również prawdopodobny.

Przecież w bajeczkę o uszkodzonym przewodzie, rozpowszechnianą przez męża Moniki, nikt przy zdrowych zmysłach by nie uwierzył!

6 komentarzy:

Anonimowy pisze...

:D zaluje ze mnie nie bylo na tym obiedzie

Anonimowy pisze...

a ja obstawiam, że w środku jest po prostu mysz... :)
znając zamiłowanie Moniki do tych uroczych gryzoni, zapewne będzie tą perspektywą zachwycona :D

monika pisze...

Perspektywa myszy w telewizorze przeraziła mnie...że też sama na to nie wpadłam...

Anonimowy pisze...

Mysz bardziej Cię przeraża, niż perspektywa tego, że miliony chińczyków oglądają co dzień reality show z Twojej sypialni na Placu Tian'anmen? ;)

Anonimowy pisze...

To że miliony (miliardy!) Chińczyków oglądają Monikę, nie jest dla niej przerażające, ponieważ stosuje się do wskazówek i śpi w uniformie saperskim z zaciemnioną szybką ;)

Anonimowy pisze...

dla niepoznaki, czasem też zakłada skafander kosmonauty - wujek pracuje w NASA