25 stycznia 2011

Dzisiejszy wpis sponsorują literki...



... zalane sokiem śliwkowym przez Agatę ;)

3 komentarze:

Anonimowy pisze...

Będzie działać, musi działać!! Będę powtarzać jak mantrę, która w efekcie znudzona powtarzalnością się spełni ;)

Anonimowy pisze...

To moze trzeba sie tez 'pomodlic' o te druga zalana klawiature, ktora wisi (ku przestrodze) na scianie w kuchni :)

Moze 'sie znudzi' i zadziala ;))

Anonimowy pisze...

;-D http://www.blueranki.pl/2009/02/nie-zalewaj.html