25 lutego 2011

I like it! :-)))

Monika: Najgorzej przyjść na imprezę z własnym mężem, a wyjść z cudzym.
Konrad: Jeszcze gorzej przyjść z cudzą żoną, a wyjść z własną :)

9 komentarzy:

blueranki pisze...

Dodajmy dla pewności - Monika jest mężatką. Konrad jest żonaty :-)

Anonimowy pisze...

Istnieje również opcja wyjścia z imprezy z mężem własnym, ORAZ cudzym :)

Anonimowy pisze...

albo przyjścia z cudzym mężem a wyjścia z jego żoną :)

Anonimowy pisze...

albo cudzym mężem ORAZ jego żoną :D

Anonimowy pisze...

przyjście samemu i wyście z cudzym mężem też nie jest złą opcją :P

Anonimowy pisze...

zdecydowanie najlepszą :))

Anonimowy pisze...

najlepszą opcją jest przyjście z Bartkiem i wyjście z Bartkiem :D

Bartek pisze...

I nawzajem Konradzie: P

Anonimowy pisze...

podpisuję się pod komentarzem z 16:44.