A więc tak (kolejność wymienianych osób zupełnie przypadkowa):
- dla Dominiki (chociaż nie wiem czemu bo to największy sęp) biurko i fotel z miejscem, w którym się to znajduje i wszystko to, co jest na biurku;
- dla Moniki ostatnia kuwetka sigma bo podobno takie kolekcjonuje (nie wiem czemu, ale jak zaczynałem tu pracę to miałem ich aż 5);
- dla Anety wiatrak, który tak naprawdę miał być dla Bartka, ale ten grzecznie odstąpił go koleżance;
- dla Bartka z kolei to co jest pod biurkiem, czyli Czysta de Luxe Żołądkowa Gorzka;
- dla Szymona niech będzie kubek (chociaż wiem, że i tak nie przyjmie);
- dla Patrycji co prawda nic fajnego już nie mam, ale bardzo chętnie odstąpię jej moją myszkę odziedziczoną po analityku wszech czasów ;);
- Agnieszce oddaję Bartka!
6 komentarzy:
Relacja z pozegnania i "after party" byc moze juz wkrotce :)
Dziękuję w imieniu swoim i sępów ;)
czy kwestia przepisania Bartka dla Agnieszki jest negocjowalna?
A na kogo innego chce Agnieszka wymienić Bartka ? ;)
Chyba będziesz tu musiał jeszcze Konradzie wrócić bo nigdzie nie widzę tej mojej Czystej De Lux Żołądkowej Gorzkiej; )
pij wino, będziesz zdrowszy!
Prześlij komentarz