31 lipca 2014

TAG dla Andrzeja

CZY JEST JESZCZE NADZIEJA,
ŻE UJRZYMY ZNÓW ANDRZEJA?
MISTRZ ANEGDOT, DOWCIPASÓW,
LITERACKICH FORM, KUTASÓW,
CHŁOP NA SCHWAŁ I WIELKIE SERCE
(CHOĆ WYROŚNIE NA MORDERCĘ).
SMAKOSZ, PIWOSZ I LEKOMAN,
KOMIK, ROCKMAN I KINOMAN.
DZISIAJ KRZYK SIĘ Z COPY NIESIE
(TAK JAK NIESIE PIASEK GRZESIEK)
OD SŁOWACJI, AŻ PO ŻMUDŹ:
WEŹ, NIE PIERDOL,
ANDRZEJ, WRÓĆ!

3 komentarze:

blueranki pisze...

Niniejszym ogłaszamy, że Andrzej - jako pierwszy w historii tej firmy stażysta - otrzymał swój tag na blogu, stając się tym samym (przynajmniej mentalnie :) jednym z blueranków :)))

Mamy nadzieję, że za jakiś czas (jak już trochę postudiuje ;) wróci do nas i wtedy także formalnie zostanie bluerankiem :-)

Anonimowy pisze...

wróć, wróć!

Anonimowy pisze...

Hahaha; D Mega tekst; )! Sądząc po słownictwie autorstwa Dominiki P.; )?