16 marca 2009

To nie tak jak myślisz, kotku...

W poniedziałkowy pochmurny poranek na open space urodziła się nowa świecka tradycja. Zapoczątkował ją Tomasz, zwracając się do jednej z mrocznych koleżanek słowami:
- Kochanie, czy mogłabyś...

Bez wnikania w relacje prywatne... :)
W imieniu wszystkich bluerankówek: CHCEMY WIĘCEJ!

Update:
(godzina 11.53)
Łukasz: A-neta, poprowadzisz dzisiaj z powrotem (samochód)?

Apel do A-nety: Nie zabieraj wszystkich chłopców dla siebie!
Podpis: Bluerankówki

9 komentarzy:

Anonimowy pisze...

- Miś: Tradycja to jest... coś ekstra.
- Ola: Ekstradycja?
- Miś: To jest przy... porwaniach samolotu, jak bandyta porywa samolot to możemy go żądać z powrotem, właśnie na zasadzie tej tradycji... to stara tradycja. Jeszcze od początku... lotnictwa. Ekstradycja.

Anonimowy pisze...

CHCEEEMYYY WIECEJ CHCEEEEMYYY WIECEJ CHCEEEEMYYYY WIECEJ

Anonimowy pisze...

do końca dnia zostało jeszcze sporo czasu ale już niedługo skończą nam się żonaci panowie :)

Anonimowy pisze...

update do ostatniego komentarza: skończą się A-necie :)

Anonimowy pisze...

HA! Z zonatych jeszcze Gracjan! Poczekajmy na Jego propozycje :-)

Anonimowy pisze...

Gracjan na razie zdjął obrączkę :) czekamy na rozwój sytuacji.

Anonimowy pisze...

do listy dopisujemy jeszcze Roberta mechanika (oczywiście żonatego!)

Anonimowy pisze...

Moniko... dziekuje za wydluzenie listy :) ale chyba mnie przeceniasz ;)

Anonimowy pisze...

godz.: 15.53, A-neta przestawia się na mężatki :)