10 lipca 2009

Lata 80. vs rok 2009

Pamiętasz... lata 80? To niepojęte, że:

  • Byliśmy święcie przekonani, że George Michael jest hetero.
  • Staliśmy w kolejce przed budką telefoniczną za każdym razem, gdy chcieliśmy zadzwonić do domu.
  • Trwała uważana była za modną fryzurę - zarówno wsród dziewczyn jak i facetów.
  • Gwiazda Dirty Dancing Patrick Swayze był symbolem seksu.
  • Kawałek materiału z lycry o nazwie "Body" z zapięciem w kroku (nie do opanowania zwłaszcza w połączeniu z alkoholem) był nieodłączną częścią naszej garderoby.
  • Poduszki na ramiona, im większe, tym lepsze, dawały nam naturalną sylwetkę.
  • Maskara nie mogła być czarna, tylko w tym samym kolorze, co tęczówka- niebieska, zielona lub brązowa.
  • Nie wolno było skakać po podłodze w trakcie słuchania muzyki - rysowały się płyty.
  • Chodziły plotki, że Michael i Janet Jackson to jedna i ta sama osoba.
  • Getry i koszula były oczywistym zestawieniem.
  • Nasze najpiekniejsze obrazy przedstawiały pary całujące się przy zachodzie słońca, płaczących klaunów i galopujące jednorożce.
  • Aerobik uprawiało się w stringach założonych na kostium do ćwiczeń.

Rok 2009... wiesz, że zyjesz w roku 2009, gdy:

1. Przez pomyłkę wcisnąłeś kod pin na kuchence mikrofalowej.

2. Od kilku lat nie rozłożyłeś pasjansa używając prawdziwych
kart.

3. Masz 15 numerów telefonów do rodziny składającej się z 3
osób.

4. Wysyłasz maila do kogoś, kto siedzi obok ciebie.

5. Powodem, dla którego straciłeś kontakt ze starymi
przyjaciółmi jest fakt, że nie masz ich adresu mailowego.

6. Pracujesz od 4 lat przy tym samym biurku, ale dla trzech
różnych firm.

7. Twój szef nie daje sobie rady z Twoją pracą.

8. Twoja kolacja składa się z surowej ryby, którą jesz
pałeczkami.

10. Dzwonisz, żeby dowiedzieć się, czy rodzina jest w domu,
podczas gdy Ty wjeżdzasz do garażu.

11. Wszystkie reklamy w TV mają na dole pasek z adresem
internetowym.

12. Wpadasz w panikę, gdy uświadamiasz sobie, że wyszedłeś z
domu bez komórki (której nie miałeś przez pierwsze 20 lat
swojego życia) i musisz wrócić, żeby ją zabrać.

13. Pierwszą rzeczą, jaką robisz rano po wstaniu z łóżka, to
wejście "online" zanim przyniesiesz sobie kubek
kawy z ekspresu.

14. Kładziesz głowę na bok, żeby się uśmiechnąć : )

15. Czytasz to, kiwasz głową i się uśmiechasz.

16. Gorzej, już wiesz do kogo prześlesz tego maila.

17. Byłeś zbyt zajęty, żeby zauważyć, że na tej liście
brakuje nr 9.

18. Przewinąłeś do góry, żeby sprawdzić, czy rzeczywiście go
tam nie ma.

19. A teraz siedzisz i uśmiechasz się sam do siebie!

9 komentarzy:

Anonimowy pisze...

najgorsze jest to ze w firmie sa ludzi ektorzy moga nie pamietac lat osiemdziesiatych :((( TO PRZERAZAJACE

Anonimowy pisze...

zauważyłem brak 9tki i nie kiwałem uśmiechając się, jak to jest napisane w ostatnich podpunktach :(

Anonimowy pisze...

nie mogliscie sobie jakichs nickow wymyslic tylko 35 takich samych imion macie? bez sensu!

krefik pisze...

imiona są obsolete ;p kiedy poznaję nowych ludzi proszę żeby przedstawiali się albo z imienia i nazwiska albo z nicka, samego imienia nie jestem w stanie zapamiętać ;/

Damian pisze...

"Powodem, dla którego straciłeś kontakt ze starymi
przyjaciółmi jest fakt, że nie masz ich adresu mailowego."

- albo z tego powodu, że nie mają konta na naszej-klasie ;]...

Anonimowy pisze...

Niby nie żyłem jeszcze w latach 80 tych ale wychowywalem się już w czasach kiedy jeszcze otoczenie było nimi "nasiąknięte" szkoda troche tego ze tak czasy sie zmieniają. Niby przez te urządzenia nowoczesne zycie jest prostsze ale jednak ahhh.. Nie chciałbym sie urodzic w tych czasach !!

Anonimowy pisze...

Po chwili zastanowienia doszedłem do wniosku że gdyby 20 lat temu ktoś mi powiedział jak będzie za 20 lat to posłał bym go do czubków, a tu proszę ... normalka, heh ;-]

Anonimowy pisze...

Warto byłoby podać źródło oryginału...a nie skopiować 100% i udawać że jest ok

Anonimowy pisze...

NO SORRY ALE JESLI COS DOSTALES W MAILU (A TO TEGO TYPU TEKST CO CHODZI PO SIECI LANCUSZKOWO) TO PODASZ ZRODLO W POSTACI ADRESU KUMPLA OD KTOREGO TO MASZ? WYLUZUJ! TO NIE DZIELO LITERACKIE TYLKO INTERNETOWY ZART