14 sierpnia 2009

Męskie sprawy

Coś się porobiło z panami bluerankami...

Jeden od kilku miesięcy jest w szoku przedporodowym (i już niestety zanosi sie na depresję PO). Drugi (w tajemnicy ;) godzinami przesiaduje u kosmetyczki. Trzeci znowu zalany. Młody zaczyna się stawiać, a nasz 'cyborg' pokazuje ludzką twarz i nie wyrabia się z robotą przed 17.00 :)

O kolejnych anomaliach będziemy informować na bieżąco :)

2 komentarze:

Anonimowy pisze...

Konrad tez zachowuje się inaczej, niż zwykle.

Anonimowy pisze...

Po raz pierwszy zalany bez przyjemności ;P i oby po raz ostatni.