4 września 2009

Lovely :)

Karolina z wizytą 'w wagonie copy'... u Szymona.

S: Macie może tic-taca?
K: A co, masz nieświeży oddech? A może ja mam?
S: Nie, po prostu chciałem zaproponować zbliżenie...
K: W sumie ja jestem po 'szwajcarze'... więc nie robi mi różnicy ;)

I zbliżyli się...
do monitora.

3 komentarze:

Anonimowy pisze...

a Szymon wcześniej: bo Patrycji nie da się zdrobnić na 'ka'

Anonimowy pisze...

a wczoraj pako... proponowal... "scisniecie sie udami" na dzien dobry ;)))

i to konradowi ;)

Anonimowy pisze...

NIE TYLKO KONRADOWI