Bilans przedstawia się następująco...
- Czołowa pozycja na liście pomysłów niedorzecznych (vide -> "zróbmy listę rzeczy, których nie będziemy robić").
- Jedno spłodzone dziecko w jednym "skomplikowanym związku" na Facebooku... (o innych nam nic nie wiadomo ;)
- Jeden PRAWIE skończony bluepaper (choć mówią, że prawie robi różnicę :)
- Jedna spektakularna wpadka towarzyska na open space ;-) "kochanie, czy mogłabyś..." wypowiedziane na głos do koleżanki z pracy ;P
- Jeden hollywoodzki epizod ("Człowiek z myszką") i jedna "gorąca" rola Collina Farella w czasie jesiennych chłodów w biurze ;)
- Jeden genialnie ukuty i zilustrowany, własnym ciałem i duszą, termin - "osobowość wygaszana przez Internet".
- Jeden mandat... który Tomek chciał "wrzucić w koszty delegacji" ;)
- Jeden striptiz zaliczony w firmie, jeden w nocnym klubie ;)
- Jeden wielokrotnie podwładny.
- Jeden imiennik - antagonista :-)
- Jeden dmuchany pracownik...
- Jeden romans z facetem od kablówki.
- Jedna stracona okazja na... ekscesy w jogurcie :(
- Jedno śniadanie z Olą...
- Jeden "zajebisty" limeryk, napisany przez Jarząbka.
- Jedna - odkryta przez współpracowników - "fobia drogowa" :)
- Jedno gastronomiczne faux pas... "Czy w 'Smakoszu' można płacić kartą?" ;-D
- Jedna autorska kluczowa (ale niekomercyjna) stacja radiowa...
- Jeden rzucony (przynajmniej oficjalnie) nałóg.
- Jedno sprostowanie do... blueranki.pl.
- Jeden wyczyn ekstremalny - siad na świetlówce w gabinecie prezesa...
Plus jeszcze kilka ważnych faktów, które wypłynęły w w/w okresie...
- Nieustanne problemy z czaso-przestrzenią.
- Ulubiona lektura - "Trzech panów przy wódce, nie licząc psa" ;-)
- Najczęściej zadawane pytanie - "gdzie jest telefon?"
- Najczęściej wypowiadany dźwięk - "eee..."
- Ulubione słowa kluczowe: estymacja, procesowanie, korporacja.
I sztandarowe cytaty...
- Byłem przekonany, że do Wrocławia jedzie się autostradą na Poznań.
- Dlaczego?
- Bo mam tam wujka.
- Tomek: Ej! Bo przejdę na ciemną stronę mocy!
- Neta: Pfff... A kto Cię tam przyjmie? ;-)
No i poszedł ku jaśniejszej stronie... :/
Oby jego droga układała się tak, jak ten wykres... I oby wreszcie zdecydował się, czy "chce być autorytetem, czy autoresponderem".
1 komentarz:
No coz... skonczyla sie pewna epoka...
Mozemy powspominac przy tej okazji Lukasza, Gracjana, drugiego Lukasza, Arka, Radka...
Prześlij komentarz