24 marca 2010

Bartłomiejowy konkurs blogowy, czyli... nie topimy

W nawiązaniu do wcześniejszego posta o topieniu...

Ha!

Podpatrujcie, obserwujcie i szukajcie, a może coś na mnie znajdziecie ;P

Ja niniejszym proponuję małą grę... contest taki...
Mianowicie: kto w ciągu miesiąca, czyli do 24 kwietnia roku tego, napisze najciekawszą notkę / posta / opowiastkę z moim udziałem wygrywa... niespodziankę!

Ocenę postów popełni jury w trzyosobowym składzie:
1. Ja
2. Moje Alter Ego
3. Moje sumienie

Jeśli natomiast nie pojawią się posty, które można będzie zakwalifikować do konkursu - wygrywam ja i liczę na niespodziankę od Was!

I kto się odważy podjąć rękawicę na tymż udeptanym blogu? Wyzywam zwłaszcza Tych, którzy zajmują czołowe miejsca w statystykach - Neta, Sajmon, Patrycja i Wy, którzy jesteście zaraz za podium! A może ktoś, kto się ukrywa na końcu klasyfikacji, postanowi nagle wyjść z cienia...?

9 komentarzy:

neta pisze...

Ja Ci dam 'udeptany' blog ;-))

A swoja droga - wyzwanie jest fajne :) i przypomnialo mi zarzucony kiedys pomysl na wybor najfajniejszej notki. Trzeba by jakies glosowanie zorganizowac, oglosic termin zbierania kandydatur... Pomysle nad tym i napisze stosowny post wkrotce :)

Bartek pisze...

Haha: D Niezłe; ) Gratuluje pomysłu!

mati pisze...

Po prostu trzeba zrobić jakąś imprezę, upić go i może wtedy strzeli jakąś gafę, bo na trzeźwo za dobrze się prowadzi ;)

Anonimowy pisze...

TAK UPIJMY GO UPIJMY! Tak jak kiedyś Konrada!

Anonimowy pisze...

Konrad się upija sam w naszym towarzystwie:) i sprowadza na złą drogę innych :P

Bartłomiej K pisze...

Możecie próbować mnie upić...

Czyli kto mi stawia kolejkę przy najbliższej okazji...? ;>

A tak poważnie - postarajcie się bardziej, taki tani chwyt...? Myślicie, że się na to nabiorę? ;D

Try harder! HA HA GHhhh...

Anonimowy pisze...

Naprawdę, przynosi "małpki" do pracy? To wyjaśnia sprawę, czemu tak nagle opuszcza co jakiś czas pokój, w milczącej asyście Bartka.

Bartek pisze...

Bez 'małpki' po prostu nie siada do pozycjonowania long tail'a... Takie są zasady...

Unknown pisze...

Zrozumiałe. A rola Bartka? Powstrzymuje Konrada, czy kibicuje ochoczo?