1 października 2010

Podsłuchane w przerwie na podsłuchiwanie

Akcja w kuchni...

Mimi: Moje dziecko nigdy nie choruje, a ma już 8 miesięcy.
Monika: Bo zamrożone jest!
Kuchnia: Ha, ha!
Ola na dokładkę: Kurczak w zamrażarce też nie choruje :P

--

Szymon jedzie na szkolenie. Dominika P. życzy mu pomyślności...

Powal wszystkich na kolana. Jeśli nie erudycją, to chociaż siłą ;)

4 komentarze:

Anonimowy pisze...

;D

Nomad pisze...

Ale jesteście złośliwi... a wyglądaliście... tak niewinnie ;)

Anonimowy pisze...

Odnośnie komentarza powyżej, na wszelki wypadek spieszę sprostować, że "oryginalnie" powiedziałam tylko: "Powal ich na kolana - erudycją, albo siłą", co moim zdaniem jest tylko dodającym otuchy żarcikiem, bez żadnych insynuacji :)

Anonimowy pisze...

Anonimowa Dominiko ;)
tylko winni się tłumaczą, a świat jest żądny krwi, seksu, wojny zatem wypowiedź musiała zostać przerobiona aby podobała się publice.