28 października 2011

Kulinarny kleptoman

Kleptomania, czyli stan w którym nie można powstrzymać się od klepania wszystkiego, co popadnie ;) (lub opcjonalnie - od klepania trzy po trzy :) u nas zyskał nowy - kulinarny wymiar. Obiektem pożądania stały się produkty spożywcze z bluerankowej lodówki!

Jeszcze chwila i uda się stworzyć wiarygodny portret smakowo - pamięciowy sprawcy. Wiemy, że gustuje w serach, nie gardzi łososiem i konsumuje względnie regularnie, bo względnie regularnie produkty pożądania znikają z kuchni. Istnieje też hipoteza, że jest na coś lub na kogoś uczulony :) gdyż zachowując szczególną ostrożność skupia się na żywności jednej tylko osoby. BTW Jak to robi, że się nigdy nie myli... pozostaje na razie tajemnicą, ale... my nie takie blue-zagadki już rozwiązywaliśmy :)

19 października 2011

Sok się poleje

Piszę się na każdą wojnę! W ciemno!

[powiedziała MiMi i poszła walczyć obok Moni i Agi z morele.net]

7 października 2011

Raso-Maso

Nareszcie odkryliśmy mroczną stronę naszej  ślicznej, filigranowej, złotowłosej, aż chciałoby się rzec ARYJSKIEJ, Księgowej.
Mateusz wraca z Tesco i przerywa ciszę na open, wołając słodko w kierunku prezesowni:

- "Monia, twój Murzyn przyszedł z ziarnami!"

Blueranki są wstrząśnięte, ale Charlton Heston i całe National Rifle Association są z Ciebie dumni, Moniko! ;))