Wiosenne przesilenie daje o sobie wyraźnie znać, zmuszając blueranki do coraz bardziej niekonwencjonalnych zachowań.
"Kiedyś zapomniałem ci kupić Snickersa, którego chciałeś, więc dziś kupiłem ci coś, czego nie chciałeś. Mam nadzieję, że jesteś zadowolony", ogłosił stanowczo Sebastian, wpychając pączka do ręki osłupiałemu Szymonowi.
Końcówka marca wpędza w depresję Krzysztofa, który ostatecznie załamał się dziś przy ekspresie do kawy:
" No coffee beans? Nie no, to dramat."
Wiosenna aura nie ma za to najmniejszego wpływu na Adriana, który pozostaje niezmiennie pogodnie nieżyczliwy i z troską pyta przez telefon:
" Chora? Mam nadzieję, że to nic niepoważnego!"
28 marca 2012
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
3 komentarze:
niekonwencjonalna jest tez agnieszka ktora obsluguje nasz ekspres do kawy zdalnie - na sluch :)
i szymon ktory parkuje pande na siedem
oraz Mateusz K, który apgrejduje swoją sałatkę gotowanym jajkiem.
a wszystko to spowodowała wiosna, wiosna ach to Ty....
życie nie może być konwencjonalne..
niech żyje inspicjent ...
Prześlij komentarz