9 marca 2012

Bluerankowa wieża Babel

Mateusz K rozpoczyna mail do klienta życzeniowym "Dead Marc", Patrycja "sprząta po kotu" i opisuje na Google+  "swoje wynaturzenia", Sajmon przygląda się koleżance, żeby sprawdzić "kto tak świeci" a Dominika nazywa psa foką, po czym zostaje skarcona przez prezesa, który dowodzi, że to morświn.

Weekendzie, czas nadejść!

4 komentarze:

Anonimowy pisze...

co za dzisiaj, co za dzień :)

Anonimowy pisze...

LOL!

Anonimowy pisze...

Mam nadzieję, że Marc nie czyta naszego bloga poprzez Google Translate na US :P

Anonimowy pisze...

Na pewno od tego rozpoczyna każdy dzień! :D