Tudzież inne epitety, :) o które wzbogaciły się ostatnio niektóre blueranki...
STRINGMAN
To nowy mocny tytuł naszego Szymonka. Ukuty przez Olę... :) w chwili słabości (ustalamy jeszcze - czyjej słabości ;). PS Gdy tylko uda się cyknąć fotkę ilustrującą... hm... genezę (tak, to dobre słowo) genezę tego przezwiska - opublikujemy ją natychmiast, jako aktualizację wpisu blogowego i 'ologujemy' dając dostęp tylko internautom powyżej osiemnastego roku życia. ;-)
AUTYSTYCZNY ACCOUNT
Ponownie - dzieło Oli. Nie sam account czy też jego stan, który objawia się nam na open space zwykle po godzinie piętnastej w dni robocze, ale... nazwanie rzeczy po imieniu! Słówko wyjaśnienia dla mniej wtajemniczonych - do 'autyzmu pracowniczego' doprowadzają accounta dzielące z nim przestrzeń biurową blueranki... No miętki jest...po prostu. ;-)
29 sierpnia 2008
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz