- Jeśli wybuchnie pożar zachowaj spokój.
- Następnie powiadom księgową. Ona musi mieć najwięcej czasu na zachowanie spokoju.
- Aby wzmóc zachowanie spokoju włącz do akcji Tomka L.
- Gdy ogień dotrze do pomieszczeń socjalnych - odciągnij Łukasza od lodówki, Szymona od lustra.
- Nie próbuj gasić pożaru - i tak nie wiesz jak uruchomić gaśnicę.
- Aby poznać instrukcję obsługi gaśnicy - w trybie pilnym zawołaj Anetę.
- Załóż okulary, maseczkę i zrób backup zanim żywioł pochłonie wszystkie DVD.
- Wychodząc z palącego się pomieszczenia odłącz telefony - wtedy uratuje się Tomek O.
- Poproś Gracjana, aby zagrał paszczą syrenę alarmową. Jacek zajmie się sikawką.
- Jeżeli z pomocą Tomka L. nie uda ci się zachować spokoju - włącz do akcji Konrada.
- Poinformuj Olę i Patrycję - mogą zostać dłużej w Manufakturze.
- 'Nowych' przytrzymaj przy ich biurkach - niech się wykażą odpowiednią reakcją na stres w pracy.
- Koniecznie pozwól aNecie zająć się apteczką.
- Gosi przygotuj listę strat i zakupów.
- Spokojnie opuść pomieszczenie drogą 'okienną' - jeśli masz dobrze zaparkowany samochód, tego dnia będziesz w domu wcześniej niż zwykle.
19 lutego 2009
Instrukcja P-POŻ
W razie pożaru blueranki zobowiązane są do przestrzegania przepisów P-POŻ i zastosowania się do niniejszej instrukcji. Niezastosowanie się do przepisów grozi utratą zdrowia pracowniczego.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
6 komentarzy:
no a gdzie punkt - ustaw autoresponder z informacja ze nie bedzie cie w biurze do konca dnia... albo i dluzej ?
zapomnielismy co prawda o Partnerach ale moze sie sami ewakuuja :))
O. Wyłącz wiatraki Hot Mimi, bo spowodują rozprzestrzenianie się ognia.
poprawka do pktu 13. Koniecznie NIE pozwalaj Mimi zajmować się apteczką. Chyba, że przedstawi Ci stosowny certyfkat.
16. Dopilnuj, by Monia (której NIE WOLNO nazywać Dyr. Fin., bo mi grozi) zabrała ze sobą wszystkie słodycze, jakie posiada na terenie blurankolandii- jak wiadomo, w sytuacjach stresowych pomagają słodycze, a czekolada zwłaszcza.
Łukasz powinien ratować bluepaper ;)
A o konsoli wszyscy zapomnieli...
Prześlij komentarz