Gdzieee sięęę pooodziaaałyyy taaamteee oookłaaadkiii nieeezaaapooomniaaaneee... BUM BUM BUM BUM... BUM BUM...
Nie ukrywam, że podjarałam się Łukaszem...
Nooo... ja jestem taką trochę copywriterską prostytutką.
Powiem wam, że Urwis podoba mi się bardzo jako pies.
Jak ja szybko myślę... to przestaję myśleć :/
Coś ci nie klika? (czyt. "chcesz w mordę?") ;)
Niech negocjuje Tomek - nasz pitbull!
[Etykiety do tego wpisu są fikcyjne i nie mają związku z postaciami występującymi w notce. Wszelkie podobieństwa są przypadkowe ;]
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
5 komentarzy:
I dodajmy dzisiejszą boską wypowiedź Łukasza w kuchni... "fundowałbym sobie droższe rozkosze, ale żona byłaby zła" :D
Cytat z Finance Department: "Marcin, bo my się od miesiąca umawiamy, umawiamy i się nie możemy umówić". Dla przypomnienia: współmałżonek DyrFiny ma na imię Michał:) Pozdrawiamy ;)
"To jest polecenie służbowe, molestuj Konrada" - dane nadawcy i odbiorcy komunikatu do wiadomości redakcji :)
pornostrona, z ogłoszeniami erotycznymi wszelakiej maści
taa niewiniątko? MOLESTATORKI!!! ;)
Prześlij komentarz