16 kwietnia 2009

"Certyfkat Gerwazego"

We wtorek się przenosili, w środę udawali, że pracują ;P, w czwartek już przestali ;) bo wszystkie klucze do swojego "biura A+" zostawili w środku, a te które nie zostały w środku "pojechały do Wa-wy" ;-D

Gratulujemy pokojowi nr 2 wyjątkowej przytomności umysłu ;-DDD
"Certyfkat Gerwazego" otrzymują niniejszym wszyscy wymienieni poniżej...

12 komentarzy:

Anonimowy pisze...

PS
Nazwę certyfikatu wymyślił nasz Jacusiaczek :))

Anonimowy pisze...

Update z godz. 14.50

Nasi wycieczkowicze z pokoju nr 2 (Aneta, Lukasz, Tomek i Przemek) otrzymuja kolejne certyfikaty...

CERTYFKAT PKP

dla pasazerow, ktorzy sprawili, ze pociag (pierwszy raz w historii Polskich Kolei Panstwowych) przyjechal (i odjechal) wczesniej niz mial :D

CERTYFKAT WYCZUCIA CHWILI

dla naszych czterech dzielnych bluerankow, ktore byly na dworcu w Warszawie godzine przed odjazdem pociagu... a i tak sie na niego spoznily...

Anonimowy pisze...

ja mysle ze to lukasz ma tak silne pole razenia... gdzie by nie byl i z kim by nie byl... i tak wszyscy sie spoznia ;)

Anonimowy pisze...

Łukasz ma charyzmę po prostu!

Anonimowy pisze...

Maciek: aNeta, wrzuc prosze na wyrazna moja prosbe na blog bluerankowy rozklad pociagow do / z Wawy (...) i zdjecie pociagu... zeby wiedzieli jak wyglada.

Zbyszek: I dorzuc im wskazowke, ze ZAWSZE PERON IV

;D

Anonimowy pisze...

Tomek:

Szkoda, że nie widziałaś łukasza wybierającego pierogi...

Poproszę... w sumie to nie wiem co chcę... a wiem...

3 pierogi z jabłkiem, 3 z tatarem i cztery z... marmoladą

Anonimowy pisze...

;-DDD teraz wszystko jasne - Lukaszek mial sensacje zoladkowe i dlatego nie zdazyli ;)

Anonimowy pisze...

Tak jak urwis dzisiaj

Anonimowy pisze...

Niniejszym ogłaszam uroczyście, że pierwsze starcie wygrywa pokój nr 1 :)

Anonimowy pisze...

pokój nr 1 jest zwyczajnie małobarwny ehh co wy byście bez nas zrobili...

Anonimowy pisze...

ktory pokoj jest ktory?

Anonimowy pisze...

pierwszy jest pierwszy, a drugi jest drugi :)