9 kwietnia 2009

Malowanie jaj

Jedni chcą jutro malować, drudzy nie chcą w ogóle, inni - tak jak Szymon na przykład - przyjdą do pracy z już pomalowanymi jajami, więc... jest szansa, że konkurs na najfajniejsze jaja się odbędzie...

Chęć uczestnictwa wyrazili (oprócz Sajmonka) Łukasz (który już dziś cały wygląda jak pisanka ;) Gosia (zawsze kolorowa) i Jacek (który dał się już poznać od strony 'świątecznej dłubaniny').

7 komentarzy:

Anonimowy pisze...

endru przyniesie jak zwykle kurczaki :)

Anonimowy pisze...

Przyniose kure, ktora zniesie pomalowane jajo ;) enDRu

Anonimowy pisze...

a czy będziemy się stukać jajkami? :)

Anonimowy pisze...

Łukasz stwierdził, że będzie zapylał ... ;)

Anonimowy pisze...

co Łukasz chce zapylać?

Anonimowy pisze...

I tak juz ustalilismy, ze w zapylaniu najlepszy okazal sie Tomek...

Anonimowy pisze...

- Łukasz: Tomek to powinien jakieś wykresy na jajku mieć...

- Ola: A Ty to masz chaos w jajkach wiesz?