Mateusz K rozpoczyna mail do klienta życzeniowym "Dead Marc", Patrycja "sprząta po kotu" i opisuje na Google+ "swoje wynaturzenia", Sajmon przygląda się koleżance, żeby sprawdzić "kto tak świeci" a Dominika nazywa psa foką, po czym zostaje skarcona przez prezesa, który dowodzi, że to morświn.
Weekendzie, czas nadejść!
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
4 komentarze:
co za dzisiaj, co za dzień :)
LOL!
Mam nadzieję, że Marc nie czyta naszego bloga poprzez Google Translate na US :P
Na pewno od tego rozpoczyna każdy dzień! :D
Prześlij komentarz