Sebastian: "Mam jogurt o smaku PICZ".
Mimi: "Dlaczego Ty się, Mateuszu, zasadzasz na te aliasy?"
Księgowa: "System mi się zepsuł. Ciągle mi wyświetlał jakąś wiadomość i bez czytania osiem razy wcisnęłam "TAK", a on nie działa".
Patrycja: "Zaraz sprawdzę w archiwum. Mam krótszą drogę grzebania".
28 czerwca 2012
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
11 komentarzy:
A więcej cytatów na przykład tutaj http://www.blueranki.pl/2009/04/cycate-i-mniej-cycate-cytaty.html
i tutaj
http://www.blueranki.pl/2008/05/zasyszane-i-zapisane.html
Piszę się PEACH!
ale mówi się PICZ! A on mówił przecież :P
Pisze się "PISZE się", a nie "PISZĘ się"!
ale ten ktoś się pisze na peach, czyli też chce ten jogurt!
To już wiadomo, co tak śmierdzi z lodówki! to ten jogurt o... eeee... noooo... specyficznym smaku...;)
ale skoro pisze się na peach to brakuje NA! HA!
piczNA. Proszę.
lol.
"Na starej piczy, młodzież się ćwiczy"
http://bombek.blox.pl/resource/japierdole.jpg
Prześlij komentarz