Otrzymała go dziś Nasza Kadrowa!!!!
Po sucharach mamy nową kategorię - dla tych co łykają :)
Gratulujemy Kadrowej i Maćkowi, który stanął na wysokości zadania. Po dzisiejszej lekcji wiemy, że Kadrowa boi się... Urzędu Skarbowego.
19 grudnia 2013
17 grudnia 2013
16 grudnia 2013
Niebiesko - złote myśli :)
Nie mam czasu przychodzić do pracy...
Rzekła któregoś pięknego dnia Patrycja :) do świata jako takiego.
W innej filozoficznej rozmowie z Netą, Pat zapytana o to, co po nas pozostanie, odpowiedziała natchnionym tonem...
Zostawimy po sobie tony precli...
Czasami nie umiem z tobą żartować.
Szczerze wyznała niedawno Sebastianowi Prezesowa.
Przyszłaś z pytaniem, wyszłaś z zadaniem :-]
Wyjątkowo zadowolony z siebie Zbig do Pálfríður.
Ale masz dziś formę! (...) Tylko treści brak ;)
Rozjarzony Szymon do Seby ;)
Florian przy śniadaniu, spożywając serek włoski z żurawiną...
Próbuję nie zrywać ze swoją seksualnością...
Do klasyki gatunku, jeśli chodzi o 2013 rok, przejdą oczywiście...
OPEN FACE kadrowej ;)
oraz perełka, która nie wymaga komentarza :))
Monika ma uskoki 8-)
na bieżnię ;)
Rzekła któregoś pięknego dnia Patrycja :) do świata jako takiego.
W innej filozoficznej rozmowie z Netą, Pat zapytana o to, co po nas pozostanie, odpowiedziała natchnionym tonem...
Zostawimy po sobie tony precli...
Czasami nie umiem z tobą żartować.
Szczerze wyznała niedawno Sebastianowi Prezesowa.
Przyszłaś z pytaniem, wyszłaś z zadaniem :-]
Wyjątkowo zadowolony z siebie Zbig do Pálfríður.
Ale masz dziś formę! (...) Tylko treści brak ;)
Rozjarzony Szymon do Seby ;)
Florian przy śniadaniu, spożywając serek włoski z żurawiną...
Próbuję nie zrywać ze swoją seksualnością...
Do klasyki gatunku, jeśli chodzi o 2013 rok, przejdą oczywiście...
OPEN FACE kadrowej ;)
oraz perełka, która nie wymaga komentarza :))
Monika ma uskoki 8-)
na bieżnię ;)
11 grudnia 2013
29 listopada 2013
Gdzie jest telefon?!
Tomek zawsze szuka telefonu, gubi, odnajduje, dzwoni, odbiera, gubi i tak koło się znowu otwiera, zamyka.
Dziś Tomek też zgubił telefon. Szuka, biega po całej firmie... znalazł! Okazało się, że miał go we własnej kieszeni, tylnej, w spodniach... telefon stacjonarny.
21 listopada 2013
Opinie o SEO przy piwie ;)
Drepcze diabeł po rozdrożach, humor znów ma zły
Black hat SEO się nie sprawdza, nie ufa mu nikt.
Znów na piwo nie zarobił, znów się nie napije,
„Co uczynić, by to zmienić?” - z myślami się bije.
Znów na piwo nie zarobił, znów się nie napije,
„Co uczynić, by to zmienić?” - z myślami się bije.
Piwa! Tak pragnę piwa! Dobrego piwa!
Piwa złotego i zimnego! /x2
Idzie anioł rodem z Bluerank, opinie ma świetne.
White hat SEO mu przynosi sukcesy konkretne.
Ma pieniążki na browarka i do pubu pędzi.
Diabeł wkurza się niezmiernie i pod nosem zrzędzi.
Piwa złotego i zimnego! /x2
Idzie anioł rodem z Bluerank, opinie ma świetne.
White hat SEO mu przynosi sukcesy konkretne.
Ma pieniążki na browarka i do pubu pędzi.
Diabeł wkurza się niezmiernie i pod nosem zrzędzi.
Piwa! Tak pragnę piwa! Dobrego piwa!
Piwa złotego i zimnego! /x2
Piwa złotego i zimnego! /x2
Wnet do diabła przyszedł anioł i o zdrówko pyta.
Diabeł łeb opuszcza wolno i zębami zgrzyta:
„Ciężko teraz robić biznes, nic mi nie wychodzi.
Postaw piwko, pomóż bratu, Bóg ci wynagrodzi!”
Diabeł łeb opuszcza wolno i zębami zgrzyta:
„Ciężko teraz robić biznes, nic mi nie wychodzi.
Postaw piwko, pomóż bratu, Bóg ci wynagrodzi!”
Piwa! Tak pragnę piwa! Dobrego piwa!
Piwa złotego i zimnego! /x2
Piwa złotego i zimnego! /x2
Na to anioł brwi podnosi, patrzy diabłu w oczy,
Odpowiada: „Dość tych trików, tym mnie nie zaskoczysz!
Szanuje Google, najważniejsza jest wyszukiwarka,
Będziesz grzeczny, to zasłużysz sobie na browarka!”
Odpowiada: „Dość tych trików, tym mnie nie zaskoczysz!
Szanuje Google, najważniejsza jest wyszukiwarka,
Będziesz grzeczny, to zasłużysz sobie na browarka!”
Piwa! Tak pragnę piwa! Dobrego piwa!
Piwa złotego i zimnego! /x2
Piwa złotego i zimnego! /x2
„Bądź uczciwy, nie oszukuj, miej dobre opinie,
Bluerank właśnie tak to robi, więc i Ty nie zginiesz!
I pamiętaj, że szanować masz wyszukiwarki,
Z white hat SEO będziesz mógł zarobić na browarki!”
Bluerank właśnie tak to robi, więc i Ty nie zginiesz!
I pamiętaj, że szanować masz wyszukiwarki,
Z white hat SEO będziesz mógł zarobić na browarki!”
Piwa! Tak pragnę piwa! Dobrego piwa!
Piwa złotego i zimnego! /x2
Piwa złotego i zimnego! /x2
* Inspiracja: piosenka "Anioł i diabeł" ("Idzie diabeł ścieżką krzywą...")
15 listopada 2013
Obiadowa pora u nas już od 10.00
- Mokre mięso, bity kurczak, gorący burak i bez kleksa.
Ola złożyła zamówienie na posiłek obiadowy.
Patrycja zanotowała, zadzwoniła i... zobaczymy co przyjedzie ;)
Ola złożyła zamówienie na posiłek obiadowy.
Patrycja zanotowała, zadzwoniła i... zobaczymy co przyjedzie ;)
13 listopada 2013
Sajmonowy Bon Ton
- Pozwolisz, że będę sobie bąkał?
Spytał kurtuazyjnie Szymon, zwracając się do Anety...
NIE WYPADAŁO SIĘ NIE ZGODZIĆ
Spytał kurtuazyjnie Szymon, zwracając się do Anety...
NIE WYPADAŁO SIĘ NIE ZGODZIĆ
12 listopada 2013
Dobra przesada nie jest zła
Nasza księgowa - miłośniczka wyprzedaży wszelakich - tak daleko posunęła się w procederze łapania okazji cenowych, że będąc w ostatni weekend w teatrze... program sztuki kupiła dopiero po przedstawieniu - BO TANIEJ :)
A kadrowa, która odkrywa właśnie dobrodziejstwa poczty elektronicznej, jest tak przejęta formą wysyłanego e-maila, że... jego treść przesyła nam dopiero w kolejnym :)))
Szumnie ogłasza termin szkolenia, rozpoczynając wiadomość słowami PODAJĘ TERMIN, strasząc w pierwszym zdaniu dopiskiem OBECNOŚĆ OBOWIĄZKOWA i kończąc swój mail serdecznym pozdrowieniem oraz... NIEPODANIEM TERMINU :)
To wszystko jednak nic w porównaniu z Szymonem, który... przebiera się w strój sportowy, gdy wołają go do naszej trambambuli w kuchni :)) a dla zachowania pełnej higieny drążka, zarządza cztery przerwy w trakcie 5-minutowej rozgrywki - w celu umycia rąk rzecz jasna :))
A kadrowa, która odkrywa właśnie dobrodziejstwa poczty elektronicznej, jest tak przejęta formą wysyłanego e-maila, że... jego treść przesyła nam dopiero w kolejnym :)))
Szumnie ogłasza termin szkolenia, rozpoczynając wiadomość słowami PODAJĘ TERMIN, strasząc w pierwszym zdaniu dopiskiem OBECNOŚĆ OBOWIĄZKOWA i kończąc swój mail serdecznym pozdrowieniem oraz... NIEPODANIEM TERMINU :)
To wszystko jednak nic w porównaniu z Szymonem, który... przebiera się w strój sportowy, gdy wołają go do naszej trambambuli w kuchni :)) a dla zachowania pełnej higieny drążka, zarządza cztery przerwy w trakcie 5-minutowej rozgrywki - w celu umycia rąk rzecz jasna :))
5 listopada 2013
Niezły SKILL ;o)
- Chciałam się poradzić... jak napisać tekst o niczym?
Spytał młodszy blu-copywriter starszego :)
- Dzięki Magda, że doceniasz moje kompetencje!
Odpowiedziała, szczerze wzruszona, Aneta ;)
Spytał młodszy blu-copywriter starszego :)
- Dzięki Magda, że doceniasz moje kompetencje!
Odpowiedziała, szczerze wzruszona, Aneta ;)
4 listopada 2013
31 października 2013
UWAGA Klient
Magda zdziwiona nieco do Szymona:
- Tomek napisał, że dziś o 13.00 w biurze będzie Klient.
Szymon spiesząc z wyjaśnieniami:
- Chodzi o to, żeby nie walić przy stole.
:-]
- Tomek napisał, że dziś o 13.00 w biurze będzie Klient.
Szymon spiesząc z wyjaśnieniami:
- Chodzi o to, żeby nie walić przy stole.
:-]
29 października 2013
Witaj na świecie Tymo
Para trafnie dobrana, sami dobrze wiecie.
Zaczęli na filmie, a skończyli w necie.
Kolejna premiera to niemałe wyzwanie,
Wszak nowego aktora widzimy na planie.
Jaki tytuł wybrać dla tego scenariusza?
My proponujemy ”Czas Tymoteusza”!
Rodzice, podróżnicy, fani kulturologii,
Może będzie sequel, a może film drogi...
Zaczęli na filmie, a skończyli w necie.
Kolejna premiera to niemałe wyzwanie,
Wszak nowego aktora widzimy na planie.
Jaki tytuł wybrać dla tego scenariusza?
My proponujemy ”Czas Tymoteusza”!
Rodzice, podróżnicy, fani kulturologii,
Może będzie sequel, a może film drogi...
17 października 2013
Prezent od Izy :-)
Agnieszka Kadrowa wchodzi do działu niczym królowa!
To charyzma, głos bojowy i do pracy łeb gotowy.
Ma dzieciaki, tym się chwali. Wiele wymagają Mali.
Oprócz szycia i rysunków, pracę jednak ma na względzie,
bez jej maili, próśb i krzyków się z pewnością nie obędzie.
Ale przyznać trzeba szczerze - Aga jest niezastąpiona.
Drugiej takiej tutaj nie ma i nie będzie, jak jest ona!
Bluerankowy skład, fajny, inny, tak, tak, tak...
Niedaleko, w sumie blisko, Tomek S. ma swe siedzisko.
Niepozorny się wydaje, jednak tylko się tak zdaje!
Pięknie mówi, uroczyście, dużo, zgrabnie i konkretnie,
lecz twa wiara migiem pryśnie, gdy projekty... ILUŚ-letnie.
Wszak Sąsiadek po sąsiedzku, ledwie parę metrów obok,
to unikaj jeśli możesz, cobyś nie wpadł w jakiś kłopot.
Bluerankowy skład, fajny, inny, tak, tak, tak...
Jest też Miron eN_wiadomski,
co się kryje gdzieś na świecie.
Nie wiadomo też co robi.
Złapiesz go z pewnością w necie.
Cisza, spokój, smutna mina...
POTRZEBNA ADRENALINA!
Bluerankowy skład, fajny, inny, tak, tak, tak...
I Anetka zwana MiMi,
fajna babka, to się widzi.
Ostra, pewna, szczegółowa.
Od jej korekt pęka głowa.
Te uwagi miej na względzie!
Z twoim tekstem dobrze będzie.
Bluerankowy skład, fajny, inny, tak, tak, tak...
28 sierpnia 2013
No i koniec...
Stało się. Tramba zaplombowana. Koniec gry. Na zawsze.
Nie będzie już emocji, łez, potu, krzyku triumfu i porażki.
Pytanie - kto nie pozwala bluerankom uprawiać sportu i przyczynia się do pogorszenia kondycji fizycznej?!
Pytanie - kto nie pozwala bluerankom uprawiać sportu i przyczynia się do pogorszenia kondycji fizycznej?!
26 sierpnia 2013
Mówimy
Nasza mowa jest kwiecista, posługujemy się neologizmami, metaforami, epitetami, budujemy parabole, oksymorony i zdania podrzędnie złożone.
- Coś odpowiada wartości czegoś tam - tłumaczył analityk analitykowi rozwiązując problem analityczny.
- Będziemy gadali na dokumentach - wyznał Maciek w szklanym pokoju CS.
- Zamknij drzwi jak do mnie mówisz - powiedziała twardo Agnieszka do Oli.
- Trzeba mu to powiedzieć palcem - podsumował Krzysztof rozmowę na temat prowadzonych projektów.
- Sok spuszcza się do wora - wyjaśniała Agata skomplikowaną produkcję soków owocowych.
- Coś odpowiada wartości czegoś tam - tłumaczył analityk analitykowi rozwiązując problem analityczny.
- Będziemy gadali na dokumentach - wyznał Maciek w szklanym pokoju CS.
- Zamknij drzwi jak do mnie mówisz - powiedziała twardo Agnieszka do Oli.
- Trzeba mu to powiedzieć palcem - podsumował Krzysztof rozmowę na temat prowadzonych projektów.
- Sok spuszcza się do wora - wyjaśniała Agata skomplikowaną produkcję soków owocowych.
22 sierpnia 2013
21 dni w nowym biurze
Po trzech tygodniach spędzonych w najlepszym łódzkim biurowcu, mamy już pewne nawyki, spostrzeżenia i nowe świeckie tradycje... :)))
Roman regularnie co rano wysiada z windy... między piętrami.
Ola i Neta najchętniej sterczą za to przy drzwiach windy, bo ich lustrzana powierzchnia wyszczupla sylwetkę 8-) Dzięki prezesie, że pomyślałeś!
SEO większość dnia pracy spędza bardzo aktywnie - na boisku, za to Florian, od kiedy każdy pokój ma swój własny telefon, przyrósł do słuchawki.
3/4 działu obsługi klienta już pierwszego dnia w nowym biurze przekonało się, że mitem jest, iż EKANT MOŻE WSZYSTKO. Nie, nie potrafi bez szwanku przejść przez przeszkloną ścianę. Za żadną premię! ;)
Darek jak zawsze - pokątnie i bezszelestnie - przemyka korytarzami firmy, znikając co pewien czas w jakimś zaułku, aby... pogmerać w ścianie.
Po kilku tygodniach w nowej siedzibie wiemy już (dzięki precyzyjnym instrukcjom Zbyszka): jak korzystać z pisuaru, kiedy podnosić, a kiedy opuszczać deskę klozetową i gdzie spożywać posiłki ;)
Monika i Patryk zdążyli już ze trzy razy zgubić się na podziemnym parkingu.
Każdy dzień pracy mamy urozmaicony. W ciągu komunikacyjnym między kuchnią, a prezesownią codziennie gościnnie rozbija obóz fachowiec innej specjalności: spocony pan od klimnatyzacji, rozmowni panowie od telefonów, pan z roletami (bez szczególnych atrybutów)...
Na stole często pojawiają się poczęstunki serwowane przez różne blueranki (z różnymi intencjami ;)... Częstujcie się cukierkami, ale jedzcie je blisko kosza / Zapraszam na ciasto - zrobiłam bo miałam za dużo jajek :)
Nowe biuro podziałało na niektórych motywująco (MaciekS wreszcie pojawił się w pracy :), na innych... dezorientująco ;) Ania wyznała na przykład, że jest mężczyzną, a Agnieszka zaczęła spożywać zupki chińskie w doniczce.
Pewnie jeszcze wiele dziwnych epizodów nas czeka, gdy nareszcie wszyscy wrócą z urlopów :)))
Roman regularnie co rano wysiada z windy... między piętrami.
Ola i Neta najchętniej sterczą za to przy drzwiach windy, bo ich lustrzana powierzchnia wyszczupla sylwetkę 8-) Dzięki prezesie, że pomyślałeś!
SEO większość dnia pracy spędza bardzo aktywnie - na boisku, za to Florian, od kiedy każdy pokój ma swój własny telefon, przyrósł do słuchawki.
3/4 działu obsługi klienta już pierwszego dnia w nowym biurze przekonało się, że mitem jest, iż EKANT MOŻE WSZYSTKO. Nie, nie potrafi bez szwanku przejść przez przeszkloną ścianę. Za żadną premię! ;)
Darek jak zawsze - pokątnie i bezszelestnie - przemyka korytarzami firmy, znikając co pewien czas w jakimś zaułku, aby... pogmerać w ścianie.
Po kilku tygodniach w nowej siedzibie wiemy już (dzięki precyzyjnym instrukcjom Zbyszka): jak korzystać z pisuaru, kiedy podnosić, a kiedy opuszczać deskę klozetową i gdzie spożywać posiłki ;)
Monika i Patryk zdążyli już ze trzy razy zgubić się na podziemnym parkingu.
Każdy dzień pracy mamy urozmaicony. W ciągu komunikacyjnym między kuchnią, a prezesownią codziennie gościnnie rozbija obóz fachowiec innej specjalności: spocony pan od klimnatyzacji, rozmowni panowie od telefonów, pan z roletami (bez szczególnych atrybutów)...
Na stole często pojawiają się poczęstunki serwowane przez różne blueranki (z różnymi intencjami ;)... Częstujcie się cukierkami, ale jedzcie je blisko kosza / Zapraszam na ciasto - zrobiłam bo miałam za dużo jajek :)
Nowe biuro podziałało na niektórych motywująco (MaciekS wreszcie pojawił się w pracy :), na innych... dezorientująco ;) Ania wyznała na przykład, że jest mężczyzną, a Agnieszka zaczęła spożywać zupki chińskie w doniczce.
Pewnie jeszcze wiele dziwnych epizodów nas czeka, gdy nareszcie wszyscy wrócą z urlopów :)))
7 sierpnia 2013
... jak jeden dzień
Dzień, którego jednak nie ma, symbolicznie dedykujemy Kobiecie Pracującej.
A by wyrazić to, czego wyrazić nie sposób w dzień, którego nie ma - posłużymy się wymownym cytatem:
"Każdy pretekst jest dobry, by wyrównać bilans termiczny..."
Autor: prof. Koziełło
Opis: do Magdy Karwowskiej
Źródło: odcinek 10, Pocztówka ze Spitzbergenu, czyli oczarowanie
Życzymy więc wyrównania wszystkich życiowych bilansów :)
A by wyrazić to, czego wyrazić nie sposób w dzień, którego nie ma - posłużymy się wymownym cytatem:
"Każdy pretekst jest dobry, by wyrównać bilans termiczny..."
Autor: prof. Koziełło
Opis: do Magdy Karwowskiej
Źródło: odcinek 10, Pocztówka ze Spitzbergenu, czyli oczarowanie
Życzymy więc wyrównania wszystkich życiowych bilansów :)
6 sierpnia 2013
Ogłoszenie "charytatywne"
Nie odmawiajcie Monice!
W ostatni piątek odmówiły jej kolejno trzy osoby. Miał z nią wracać do domu Maciek, potem obiecał jej Tomek, a w końcu nawet Agnieszka... Niestety, nikt nie skorzystał. Może dziś? Ktoś? Coś? Dla zachęty dodajmy, że to księgowa z ludzką twarzą!
W ostatni piątek odmówiły jej kolejno trzy osoby. Miał z nią wracać do domu Maciek, potem obiecał jej Tomek, a w końcu nawet Agnieszka... Niestety, nikt nie skorzystał. Może dziś? Ktoś? Coś? Dla zachęty dodajmy, że to księgowa z ludzką twarzą!
5 sierpnia 2013
Informacje organizacyjne dla kadr i księgowości
Nowe biuro, nowe sprawy, cenne wskazówki...
Dla zainteresowanych mamy także zestaw instrukcji archiwalnych:
- _Nie ma_ obowiązku noszenia kluczy do nowego biura na szyi przez cały dzień. ;)
- Zupkę chińską lepiej przyrządzić sobie w salaterce, zamiast w osłonce na doniczkę.
- Symulacje mądrych zapisów na tablicy suchościeralnej są NIESKUTECZNE. ;)
Dla zainteresowanych mamy także zestaw instrukcji archiwalnych:
3 sierpnia 2013
Mistrzowie konkursów i teleturniejów
Z okazji przeprowadzki do nowego biura zafundowaliśmy sobie trochę rozrywki umysłowej. Były gry, konkursy i różne inne rywalizacje. Niestety, nie wszyscy się popisali :)
Agnieszka P. na pytanie - w jakim mieście rozgrywa się akcja filmu "Bezsenność w Seattle" odpowiedziała _stanowczo_, że w Chicago.
Drużyna Zbyszka (z Romkiem i Mateuszem Rz. na pokładzie) na każde pytanie konkursowe, które zostało jej zadane podczas kilku długich rund, niezmiennie udzielała odpowiedzi - "MiMi". RAZ trafili :)) Brawo!
Tomek R. - jako stuprocentowy dżentelmen i najbardziej empatyczny ze wszystkich gracz - kurtuazyjnie przegrał w ostatniej rundzie, aby dotrzymać towarzystwa najgorszej zawodniczce na tym etapie rywalizacji.
GRATULACJE dla wszystkich! :)
Agnieszka P. na pytanie - w jakim mieście rozgrywa się akcja filmu "Bezsenność w Seattle" odpowiedziała _stanowczo_, że w Chicago.
Drużyna Zbyszka (z Romkiem i Mateuszem Rz. na pokładzie) na każde pytanie konkursowe, które zostało jej zadane podczas kilku długich rund, niezmiennie udzielała odpowiedzi - "MiMi". RAZ trafili :)) Brawo!
Tomek R. - jako stuprocentowy dżentelmen i najbardziej empatyczny ze wszystkich gracz - kurtuazyjnie przegrał w ostatniej rundzie, aby dotrzymać towarzystwa najgorszej zawodniczce na tym etapie rywalizacji.
GRATULACJE dla wszystkich! :)
2 sierpnia 2013
Zaczepki pod biurkiem
Nowe biuro, to i nowe pokoje, a w nowych pokojach siedzimy w nowych konfiguracjach, ale za to ze starymi zaczepkami pod biurkiem.
Tomek R. - siedzący obecnie naprzeciwko Agaty - rozmawia z Agą M. (siedzącą obok) i nagle na jego twarzy pojawia się błogi uśmiech. Jak to Tomek grzecznie przeprasza, przerywa rozmowę i zwraca się do Agaty mówiąc:
- Agato, przepraszam, ale twoja noga jest w mojej nogawce.
:))
Tomek R. - siedzący obecnie naprzeciwko Agaty - rozmawia z Agą M. (siedzącą obok) i nagle na jego twarzy pojawia się błogi uśmiech. Jak to Tomek grzecznie przeprasza, przerywa rozmowę i zwraca się do Agaty mówiąc:
- Agato, przepraszam, ale twoja noga jest w mojej nogawce.
:))
15 maja 2013
A może ty wiesz?
Cisza, skupienie, uruchamianie nowych kampanii, negocjacje biznesowe, zmiany tekstów...
- Czy ktoś z was wie ile waży piekarnik? - pyta Tomek R.
- Czy ktoś z was wie ile waży piekarnik? - pyta Tomek R.
2 maja 2013
10 kwietnia 2013
Adolf i Hefajstos to imiona ciekawe,
Decyzję jednak podjęło konklawe.
Został więc potomkiem Franka Drebina,
Jak dowie się kto to, zrzednie mu mina.
Taki już los, że Wulgarna Ciężarna,
Wydała na świat małego Frankensteina.
Który nie przez przypadek wybrał ten czas,
Gdy słowo kluczowe to smoleński las.
Decyzję jednak podjęło konklawe.
Został więc potomkiem Franka Drebina,
Jak dowie się kto to, zrzednie mu mina.
Taki już los, że Wulgarna Ciężarna,
Wydała na świat małego Frankensteina.
Który nie przez przypadek wybrał ten czas,
Gdy słowo kluczowe to smoleński las.
![]() |
Wykonanie kartki: www.magdalenamaciejewska.pl |
1 maja 2013
Dzień Pracy bez pracy
Jest chwila na zebranie do kupy najciekawszych bluerankowych cytatów z ostatnich tygodni :))
Jak ktoś coś drukuje, to zawsze mam wrażenie, że to ja... - powiedziała Monika vel królowa księgowań bez zahamowań ;)
- Czym Ty się zajmujesz Szymon?- spytała Ola po latach wspólnej pracy w Blu...
- Siedzę... i wyciągam wnioski! - odpowiedział dumnie Szymon.
[nie mylić z wnioskami urlopowymi składowanymi niedaleko biurka Szymona]
"Borat" z poważną miną, na open space...
Myślałem czy by sobie nie kupić ciągnika. Jako jedyny z pracy mógłbym wtedy odwiedzić Sebastiana w domu!
To ty Jacek takie dźwięki wydajesz? - spytała niedyskretna Agata wkraczając na open.
Neta: W dupie wam się poprzewracało w tym CS!
Oburzony Seba: Mówi się - w anusie!
Jaco: W analu im się poprzewracało ;)
Ja... to sobie tak wszystko lubię puścić od razu! - oznajmiła kadrowa :))) i poszła... na pocztę.
Eh... Muszę sobie oczyścić serwery, bo nic do mnie nie dociera... - wyznała szczerze aNETa, która w innej szczerej rozmowie przyznała się, że "od roku nie zaciąga RSSów"!
Jak ktoś coś drukuje, to zawsze mam wrażenie, że to ja... - powiedziała Monika vel królowa księgowań bez zahamowań ;)
- Czym Ty się zajmujesz Szymon?- spytała Ola po latach wspólnej pracy w Blu...
- Siedzę... i wyciągam wnioski! - odpowiedział dumnie Szymon.
[nie mylić z wnioskami urlopowymi składowanymi niedaleko biurka Szymona]
"Borat" z poważną miną, na open space...
Myślałem czy by sobie nie kupić ciągnika. Jako jedyny z pracy mógłbym wtedy odwiedzić Sebastiana w domu!
To ty Jacek takie dźwięki wydajesz? - spytała niedyskretna Agata wkraczając na open.
Neta: W dupie wam się poprzewracało w tym CS!
Oburzony Seba: Mówi się - w anusie!
Jaco: W analu im się poprzewracało ;)
Ja... to sobie tak wszystko lubię puścić od razu! - oznajmiła kadrowa :))) i poszła... na pocztę.
Eh... Muszę sobie oczyścić serwery, bo nic do mnie nie dociera... - wyznała szczerze aNETa, która w innej szczerej rozmowie przyznała się, że "od roku nie zaciąga RSSów"!
10 kwietnia 2013
"Habemus Frankam"
Dom
SYN
czas posadzić... brzozę! :)))
--
Gratulacje dla Dominiki i Krzyśka.
Pozdrowienia dla Franka ur. 10 kwietnia 2013 r.
SYN
czas posadzić... brzozę! :)))
--
Gratulacje dla Dominiki i Krzyśka.
Pozdrowienia dla Franka ur. 10 kwietnia 2013 r.
5 kwietnia 2013
Ciągła walka u ekantów
W dziale CS trwają walki, krew się leje, krople potu zdobią czoła, ręce się trzęsą… i nie chodzi o targety.
- Teraz ja idę!
- O nie! Przepraszam cię bardzo ale już mówiłam wcześniej, że ja.
- No dobra, zwalniam! Na 10 min możesz wejść.
- OK ale później ja, muszę!!
I tak przez cały dzień, czasami intensywniej, czasami bez kłótni, czasami z uśmiechem ale często w biegu z laptopem pod pachą, telefonem w zębach i wiatrem we włosach, bo SALKA JEST WOLNA!
- Teraz ja idę!
- O nie! Przepraszam cię bardzo ale już mówiłam wcześniej, że ja.
- No dobra, zwalniam! Na 10 min możesz wejść.
- OK ale później ja, muszę!!
I tak przez cały dzień, czasami intensywniej, czasami bez kłótni, czasami z uśmiechem ale często w biegu z laptopem pod pachą, telefonem w zębach i wiatrem we włosach, bo SALKA JEST WOLNA!
3 kwietnia 2013
Nadgorliwość gorsza od...
Monika, znana w firmie ze swojej chorobliwej schludności, umyła dziś wszystkie tonery w naszej drukarce.
Teraz drukują się wyłącznie CZYSTE kartki.
Dziękujemy Moniko!
Teraz drukują się wyłącznie CZYSTE kartki.
Dziękujemy Moniko!
6 marca 2013
4 marca 2013
Dylematy, wyznania i dokonania
Czy zwierzę pociągowe może coś pchać i czy kitel zawsze jest biały... rozważała ostatnio Neta.
Florianie - westchnął Szymon - naprawdę jest mi strasznie przykro, że jesteś jeden...
Magda, poradnik "Jak zostać dealerem", rozpoczęła dziarsko słowami: "Jeśli jesteś dealerem...".
W tekstach praktykantów "doradcy wprowadzili zmiany, zanim zostały one wprowadzone"... no i okazało się też, że "jedynym warunkiem uzyskania ulgi jest spełnienie dwóch z pięciu warunków". :)
Tomek S. proponuje wystąpienie "na zwyklaka", a klient Oli jest "tak kluczowy, że nie ma nic kluczowszego". ;)
Aaaa... i na koniec najważniejsze - Bluerank przystąpił do e-komitetu komitetu założycielskiego e-izby pewnej ważnej Izby!
[Tu inne nasze dylematy, wyznania i dokonania]
Florianie - westchnął Szymon - naprawdę jest mi strasznie przykro, że jesteś jeden...
Magda, poradnik "Jak zostać dealerem", rozpoczęła dziarsko słowami: "Jeśli jesteś dealerem...".
W tekstach praktykantów "doradcy wprowadzili zmiany, zanim zostały one wprowadzone"... no i okazało się też, że "jedynym warunkiem uzyskania ulgi jest spełnienie dwóch z pięciu warunków". :)
Tomek S. proponuje wystąpienie "na zwyklaka", a klient Oli jest "tak kluczowy, że nie ma nic kluczowszego". ;)
Aaaa... i na koniec najważniejsze - Bluerank przystąpił do e-komitetu komitetu założycielskiego e-izby pewnej ważnej Izby!
[Tu inne nasze dylematy, wyznania i dokonania]
25 lutego 2013
Gdy Internetu nie ma...
Jak przystało na firmę specjalizującą się w pracy internetowej, często nie mamy Internetu. Radzimy sobie, jak możemy i rekompensujemy braki pracą offline.
Jacek z Tomkiem S. wymieniają się karteczkami.
Krzysiek staje się prawą ręką na Polskę.
Zbyszek cały czas pozostaje twarzą Blu.
Tomek R. kseruje pliki z pendrive.
Agnieszka M. idąc za radą Floriana oddycha... nie wiadomo czy robi to także wtedy, gdy Internet jest, więc lepiej dla niej, że częściej go nie mamy, niż mamy.
Karolina podłącza się do satelity i Internet ma, ku zazdrości innych pracowników.
Jacek z Tomkiem S. wymieniają się karteczkami.
Krzysiek staje się prawą ręką na Polskę.
Zbyszek cały czas pozostaje twarzą Blu.
Tomek R. kseruje pliki z pendrive.
Agnieszka M. idąc za radą Floriana oddycha... nie wiadomo czy robi to także wtedy, gdy Internet jest, więc lepiej dla niej, że częściej go nie mamy, niż mamy.
Karolina podłącza się do satelity i Internet ma, ku zazdrości innych pracowników.
8 lutego 2013
7 lutego 2013
Gdy rodzice wydziwiają...
W kontekście nowych ciąż w Blu trwają burzliwe dyskusje na temat imion.
Tomek nie podziela współczesnego trendu:
- Kiedyś było prościej, żadnych udziwnień, żadnych wymysłów - Agnieszka, Maciek, Tomek, Anna.
- Nie wszyscy mieli tak łatwo... - Florian posępnie ucina tyradę Tomka.
Do dyskusji nie dorzuciła niczego Dominika, przeciwniczka, jak to sama określa - 'starożytnych imion' typu Maria, Ignacy i Zofia. :)
- Kiedyś było prościej, żadnych udziwnień, żadnych wymysłów - Agnieszka, Maciek, Tomek, Anna.
- Nie wszyscy mieli tak łatwo... - Florian posępnie ucina tyradę Tomka.
Do dyskusji nie dorzuciła niczego Dominika, przeciwniczka, jak to sama określa - 'starożytnych imion' typu Maria, Ignacy i Zofia. :)
31 stycznia 2013
Bo kabel był za krótki
Nieustanne problemy z Internetem w firmie zmusiły nas do wprowadzenia pewnych innowacji w blu-ofercie... Od teraz
POZYCJONUJEMY OFFLINE
I jesteśmy w tym najlepsi!
;-)))
POZYCJONUJEMY OFFLINE
I jesteśmy w tym najlepsi!
;-)))
30 stycznia 2013
Ranking płodności
W naszym wewnątrzfirmowym rankingu płodności prowadzi... rok 2010, który - jak dotąd - okazał się rokiem najpłodniejszym w Blu. W TOP 3 mogą jednak niebawem nastąpić przetasowania, ze względu na ostatni update Moniki :-) której serdecznie gratulujemy!
Tomek O.
19 sierpnia 2009 - LENA
pierwsze blueranciątko
Aneta M.
28 stycznia 2010 - TOMIŚ
pierwsza ciąża w firmie
Zbyszek N.
23 czerwca 2010 - MARTYNA
pierwszy poród w zarządzie
Karolina R.
16 października 2010 - WANDA
pierwsza ciąża PPC
Ola P. / (Bartek K.)
30 czerwca 2011 - IGNAŚ
pierwsza ciąża równoległa ;)
Agata M.
8 września 2011 - ŁUCJA
pierwsza ekantka w ciąży
Aneta M.G. / Maciek G.
22 kwietnia 2012 - JAGODA
pierwsze blueranciątko czystej krwi
Dominika P. / Krzysiek P.
.......... 2013 - ..........
Monika J.
.......... 2013 - ..........
Tomek O.
19 sierpnia 2009 - LENA
pierwsze blueranciątko
Aneta M.
28 stycznia 2010 - TOMIŚ
pierwsza ciąża w firmie
Zbyszek N.
23 czerwca 2010 - MARTYNA
pierwszy poród w zarządzie
Karolina R.
16 października 2010 - WANDA
pierwsza ciąża PPC
Ola P. / (Bartek K.)
30 czerwca 2011 - IGNAŚ
pierwsza ciąża równoległa ;)
Agata M.
8 września 2011 - ŁUCJA
pierwsza ekantka w ciąży
Aneta M.G. / Maciek G.
22 kwietnia 2012 - JAGODA
pierwsze blueranciątko czystej krwi
Dominika P. / Krzysiek P.
.......... 2013 - ..........
Monika J.
.......... 2013 - ..........
21 stycznia 2013
Urodziny Maćka "księgowego"
W tym Blu... każdy jest stary:
Niedoszły model co nosi okulary
Cała ekipa spod znaku 'old pussy'
Grupa władzy co nic nie musi
SEO, PPC i inne działy
Starość ma tam swoje udziały
Mógłbym wymieniać tak bez końca
Jednak ta ekipa jest nadal gorąca*
Też gdy bluerankiem się stałem
O kilka lat się postarzałem
Zapraszam wiec na poczęstunek
Chociaż nie znajdzie się tam trunek
*no, niektórzy są ciepli
Wieszcz Maciej (brat wróżbity)
---
Maciek miłym jest chłopakiem,
choć z żyletką jest na bakier,
nosi zieleń, róż i złoty,
z portek sterczą mu galoty.
Groźnym być mu się nie zdarza,
chociaż mógłby zjeść KORSARZA,
chód sprężysty, mina zucha,
w chłopcach widzi "kumpla, druha",
(lubi z nimi w mieście pląsy,
byle czyste mieli wąsy),
w oku błysk, nawijka wartka,
dzisiaj mu stuknęła ćwiartka!
Z tej okazji, życzą STARZY,
których zelżyć się odważył:
STO LAT, no i, marzeń tylu,
niech się spełnią, podły szczylu! :D
15 stycznia 2013
Blueranki... Opinie na własny temat
Jak Hołdys lub Tomaszewski, mamy opinie na każdy temat, choć nie zawsze zapraszają nas do ich wygłaszania na antenie TVN 24 (a szkoda ;). W każdym razie... dziś pierwszy odcinek nowego cyklu.
Blueranki... opinie na każdy temat
Rozpoczynamy od własnego podwórka, czyli nasze opinie o naszej pracy. Wypowiedzi są anonimowe (dla dobra ich autorów ;P).
Blueranki... opinie na każdy temat
Rozpoczynamy od własnego podwórka, czyli nasze opinie o naszej pracy. Wypowiedzi są anonimowe (dla dobra ich autorów ;P).
- opinie cudotwórców z działu Copy ;)
- opinie molestowanych przedstawicieli IT
- opinie biurowo - księgowo - kadrowo - pitowo - zusowo... AMEN
- opinie
najwyższego szczebla
- opinie zdobywców najlepszych pozycji
- opinie działu PRzepięknego
- opinie tych co robią BOKami :)
- opinie klikersów z PPC
- opinie... nieco wstydliwe ;) z serii 'wyznania analityka'
Subskrybuj:
Posty (Atom)