W Bluerank nie korzysta się z Wiki. Mamy własną chodzącą blond encyklopedię. Ma na imię Ola i jest całkiem niezłą laską... mimo, że po trzydziestce ;P
Ola mimochodem, nawet nie włączając się do rozmowy, rzuca średnio co kwadrans jakąś definicję, dane statystyczne, położenie geograficzne... W praktyce wygląda to tak.
Za oknem widać lecący samolot
Ola od niechcenia: O... Ryanair podchodzi do lądowania.
Ktoś pyta - gdzie jest Oleśnica.
Ola bez chwili zwłoki odpowiada: Niedaleko Wrocławia.
Zastanawiamy się ile kosztuje doba w hotelu X.
Ola jak zawsze chętna do pomocy: W weekend czy dzień powszedni?
Ktoś próbuje sobie przypomnieć nazwę leku na odchudzanie... na M.
Ola jak z karabinu i prosto do celu: Meridia!
Ktoś inny zaczyna... Jest taki ogród botaniczny w Rogowie...
Ola natychmiast doprecyzowuje: Tak! Arboretum.
PS
Planujemy Ją zgłosić do Milionerów :) ale Ona jeszcze o tym nie wie :)
Nie wie także, że ten milion idzie do podziału między blueranki ;)
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz