Wszystkie kobiety w firmie rozmarzonym wzrokiem patrzyły na niego z zachwytem przez... 10 sekund. To było szczytowanie! Potem się pogrążył.
Kiedy powiedział - "Moja żona jest najpiękniejszą kobietą na świecie" - dokonał najszybszego podboju serc w historii Bluerank. Niestety, kilkanaście sekund później pobił drugi rekord i najszybciej (w światowej historii relacji damsko-męskich) stracił swój wizerunek idealnego - wymarzonego męża...
Na openspace wkroczył jeden z naszych kolegów i zapytał go o wrażenia z... GO GO!
Czar prysł :/
BTW
Epidemia jakaś czy co?
27 czerwca 2008
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
3 komentarze:
Zatem, jego ocena jest chyba ekspercka ;) zrobił benchmark i żona wygrała
nie wiem czy to nie jest zbyt daleko idacy wniosek :) ale mozna zostac przy tej opcji zeby nie poglebiac sytuacji kryzysowej :)
na benchmark to już chyba trochę za późno :P
hmmm jak to było... po odejściu od kasy reklamacji nie uwzględnia się :]
Prześlij komentarz